ZakochanaPolska.pl portal
Dodano: 2 lata 10 miesięcy temu
Pierwsze randki to bardzo ciężki orzechy do zgryzienia. Każdy z nas chce wypaść jak najlepiej. Na szczęście jest na to kilka sposobów, które pomogą wam pogłębić lub wytworzyć więź. Możemy nad tym pracować już od pierwszego spotkania. Bardzo często popełnianym błędem jest mówienie tylko o sobie albo zahaczanie cały czas o nas. Nie zadawaj pytań, z których od razu przejdziesz na siebie. Skoro Ty chcesz się pokazać, to twoja druga połówka zapewne też. Pozwól jej więc dojść do głosu. Skup się na tym, co ona chce powiedzieć. Zadawaj pytania, które mają jej pokazać, że się nią interesujesz i to nie w kontekście do swoich zainteresować czy planów na przyszłość. Po prostu skup się na niej, poznaj ją. Kiedy nasza partnerka zrozumie, że jesteśmy nią zainteresowani, będzie bardziej skłonna się do nas przywiązać i otworzyć się przed nami. Bardzo dobrą strategią jest zamknięcie kilku randek w jednej.
Zamiast spędzać cały wieczór w jednej restauracji, zabierz ją do kawiarni, potem na coś słodkiego, a potem na spacer po rynku. Ważne jest, żeby zmieniać otoczenie. Optymalna liczba lokacji to trzy, przy większej, zamiast uzyskać efekt kilku randek, dostarczymy naszej partnerce przesytu. Naszym cele jest sprawić, żeby nasza druga połówka poczuła się z nami pewniej dzięki wrażeniu, że znamy się dłużej i byliśmy na większej ilości spotkań. W ten sposób szybciej przełamujemy lody i staramy się, żeby ta druga osoba czuła się z nami komfortowo i pewnie. Traktuj różnice jak nowe wyzwania. Podobieństwa nas ekscytują, cieszymy się, że lubimy tę samą muzykę albo podobne smaki. Ale kiedy pojawia się to, co potencjalnie nas dzieli, nagle zapada cisza i nie do końca wiemy, jak na to zareagować. Naszym zadaniem jest traktować każdą taką rzecz jak wyzwanie, ale nie w celu zmiany naszego partnera, tylko zaakceptowania tego i pogodzenia z naszymi upodobaniami. Dzięki temu, zamiast muru zaczniemy budować ze sobą nić porozumienia nawet wtedy, kiedy coś nie będzie szło po naszej myśli.
Zamiast spędzać cały wieczór w jednej restauracji, zabierz ją do kawiarni, potem na coś słodkiego, a potem na spacer po rynku. Ważne jest, żeby zmieniać otoczenie. Optymalna liczba lokacji to trzy, przy większej, zamiast uzyskać efekt kilku randek, dostarczymy naszej partnerce przesytu. Naszym cele jest sprawić, żeby nasza druga połówka poczuła się z nami pewniej dzięki wrażeniu, że znamy się dłużej i byliśmy na większej ilości spotkań. W ten sposób szybciej przełamujemy lody i staramy się, żeby ta druga osoba czuła się z nami komfortowo i pewnie. Traktuj różnice jak nowe wyzwania. Podobieństwa nas ekscytują, cieszymy się, że lubimy tę samą muzykę albo podobne smaki. Ale kiedy pojawia się to, co potencjalnie nas dzieli, nagle zapada cisza i nie do końca wiemy, jak na to zareagować. Naszym zadaniem jest traktować każdą taką rzecz jak wyzwanie, ale nie w celu zmiany naszego partnera, tylko zaakceptowania tego i pogodzenia z naszymi upodobaniami. Dzięki temu, zamiast muru zaczniemy budować ze sobą nić porozumienia nawet wtedy, kiedy coś nie będzie szło po naszej myśli.